jeden dzień to chyba jeden z niewielu filmów podczas oglądania którego prawie (!!!) zapłakałam. a ronić łez nie potrafię.
W takim razie polecam Ci obejrzeć "Perfect sense". Na mnie zrobił jeszcze większe wrażenie.
jeden dzień to chyba jeden z niewielu filmów podczas oglądania którego prawie (!!!) zapłakałam. a ronić łez nie potrafię.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam Ci obejrzeć "Perfect sense". Na mnie zrobił jeszcze większe wrażenie.
Usuń